My Secret flejksy

Jak Wam mija długi weekend świąteczny? Korzystając z chwili luzu zaprezentować dziś lakier do paznokci, który ostatnio bardzo polubiłam, mianowicie My Secret 104 czyli flejksy. Gdybym nie pisała bloga nie miałabym pojęcia ze sa tak fajne lakiery :)

Flejsky obiegły juz dawno blogosferze ale myślę ze nadal sa warte uwagi. W kwadratowej buteleczce mienia sie na milion kolorów drobinki, nie wiem co to jest, folia? Nie ma to nic wspólnego  z brokatem bo zmywa sie idealnie. Dla kontrastu pomalowałam sobie paznokcie czarnym lakierem z Miss Selene, bardzo fajnym swoja droga, flejksy ładnie sie prezentują mieniać sie na rożne kolory. Dominuje złoto ale widać tez niebieski, fiolet, pomarańcz. Z technicznej strony butelka i pędzelek standardowy dla tej firmy. Na pędzelek nabiera sie odpowiednia ilość drobinek aby jedna warstwa pokryć cały paznokcie, chociaż poprawki sa  nieuniknione. wysycha dość szybko, na paznokciu jest całkowicie gładki. Lakier kosztuje ok 8zl i dostępny jest w Drogerii Natura.
Efekt oceńcie same na zdjęciach