Golden Rose Holiday 56
Lakiery piaskowe nalezą ostatnio do moich ulubionych z trzech powodów, po pierwsze maja fajna fakturze, po drugie bardzo szybko schną i po trzecie długo sie trzymają na paznokciach. Dziś pokaże Wam buteleczkę, która kupiłam w lipcu ale dopiero teraz sie zebrałam aby zrobić zdjęcia i pokazać szerszej publiczności. Mowa oczywiście o Golden Rose Holiday 56 "posypka cukrowa" jak to określa producent.
Jak przystało na piasek jest dość chropowaty, kolor czerwony ze złotymi i malinowymi drobinkami a to wszystko pięknie sie błyszczy i lsni w słoneczku. Szczególnie lubię na takie swoje pazurki popatrzeć w taka ładna jesienne pogodę jak dzis. Kwadratowa buteleczka o pojemnosci 11,3ml, pędzelek plaski nabiera czasem zbyt duzo produktu wiec trzeba uważać. Ze zmywaniem nie ma większych problemów oprócz tego ze drobniutki brokat mam zawsze wokół palcy i muszę go szorować dokładniej. Lakier wytrzymuje u mnie ok 4 dni wiec to duzy sukces.
Bardzo lubie i polecam.
Jak przystało na piasek jest dość chropowaty, kolor czerwony ze złotymi i malinowymi drobinkami a to wszystko pięknie sie błyszczy i lsni w słoneczku. Szczególnie lubię na takie swoje pazurki popatrzeć w taka ładna jesienne pogodę jak dzis. Kwadratowa buteleczka o pojemnosci 11,3ml, pędzelek plaski nabiera czasem zbyt duzo produktu wiec trzeba uważać. Ze zmywaniem nie ma większych problemów oprócz tego ze drobniutki brokat mam zawsze wokół palcy i muszę go szorować dokładniej. Lakier wytrzymuje u mnie ok 4 dni wiec to duzy sukces.
Bardzo lubie i polecam.
