Wibo Candy Shop nr 3
Witam, jako że wczoraj spodobał sie Wam brzoskwiniowy piasek od Wibo to dziś pokaże numer 3, barbiowy róż. Zapraszam
Jak malowałam sobie paznokcie tym piaskiem to pierwsza moja myśl była taka, że jest strasznie różowy. Rzadko nosze takie kolory i mam nie wiele takich odcieniu różu, ale powiem Wam że o dziwo dobrze sie w nim czuje, chyba lepiej niż w poprzednim. Kolor jest żywy, nasycony taki cukierkowy. Barbiowy róż wg mnie. Znajdzie wielu zwolenników jak i przeciwników zapewne bo nie od dziś wiadomo, ze nie każdy lubi różowy kolor. Tak jak poprzednik dobrze kryje, schnie w przyzwoitym tempie, pojemność 8,5ml w cenie 6,20zł o ile sie nie mylę. Ciekawa jestem jak wypadaja te piaski w porownaniu z poprzednia seria tych matowych co w zime była wypuszczona. Niestety nie mam porownania. Jak sie Wam podoba? Lubicie róż na paznokciach? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
I na koniec pochwalę sie, że nawiązałam współprace z firma Miyo (Pierre Rene) klik klik. To moja pierwsza współpraca, mam nadzieję, że będzie owocna.
A teraz zdjęcia cukiereczka Wibo
Jak malowałam sobie paznokcie tym piaskiem to pierwsza moja myśl była taka, że jest strasznie różowy. Rzadko nosze takie kolory i mam nie wiele takich odcieniu różu, ale powiem Wam że o dziwo dobrze sie w nim czuje, chyba lepiej niż w poprzednim. Kolor jest żywy, nasycony taki cukierkowy. Barbiowy róż wg mnie. Znajdzie wielu zwolenników jak i przeciwników zapewne bo nie od dziś wiadomo, ze nie każdy lubi różowy kolor. Tak jak poprzednik dobrze kryje, schnie w przyzwoitym tempie, pojemność 8,5ml w cenie 6,20zł o ile sie nie mylę. Ciekawa jestem jak wypadaja te piaski w porownaniu z poprzednia seria tych matowych co w zime była wypuszczona. Niestety nie mam porownania. Jak sie Wam podoba? Lubicie róż na paznokciach? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
I na koniec pochwalę sie, że nawiązałam współprace z firma Miyo (Pierre Rene) klik klik. To moja pierwsza współpraca, mam nadzieję, że będzie owocna.
A teraz zdjęcia cukiereczka Wibo
w słońcu
w cieniu
Barbiowy jest ekstra <3 Kolory tej serii są fajne, chociaż przyznaję, że trochę żałuję, że nie ma wiekszej różnorodności odcieni.
OdpowiedzUsuńdla mnie mogły byc jeszcze mietowy, wlasnie taki mietowy <3
UsuńNie sądziłam, że kiedyś spodoba mi się różowy lakier!
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie :D
Usuńładny :-) ale nie wiem czy się skuszę na zakup
OdpowiedzUsuńPiękny piasek, chociaż różu nie lubię ale ten śliczny <3
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam ale od czasu do czasu można zaszaleć
UsuńŚwietne są! I w końcu je dziś dorwałam:)
OdpowiedzUsuńto szybciutko pokazuj u siebie
UsuńNie do końca do mnie przemawia,bardziej podobał mi się kolor z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że jeszcze ich nie ma u mnie ;c
na pewno sie pojawia niebawem :)
Usuńmam bardzo podobny z GR Holiday :) bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńja jestem inna i nie mam z GR :P
UsuńJest piękny. Nie mam żadnego matowego piasku, więc muszę te koniecznie wypróbować:). Gratuluję współpracy:).
OdpowiedzUsuńŁadny, ale chyba wolę nie-piaskowe takie róże po oczach walące :]
OdpowiedzUsuńtaki to mam z flomar juz ^^
UsuńTen brzoskwiniowy podobał mi się odrobinę bardziej, ale ten też jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszej współpracy :*
Kolorek mi się podoba, ale wykończenie piasków wolę jak jest trochę brokatowe :)
OdpowiedzUsuńja sie do matowych przekonałam ostatnimi czasy
UsuńTak jak w przypadku poprzednika odcień ogromnie mi się podoba, wykończenie już mniej ;)
OdpowiedzUsuńpędzę jutro do Roska ;)
OdpowiedzUsuńSłodki jest ;) muszę go mieć ;)
OdpowiedzUsuńCute pink! Reminds me of GR Holiday #65 :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor, ale chyba też wolałabym brokatowe wykończenie :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj nabyłam i chyba na niedzielę będzie premiera. Se umyśliłam połączenie ze ze srebrnym piaskiem Loveley z zimowej kolekcji. Jak kicz to po całości :D
OdpowiedzUsuńjak szaleć to szaleć :D
Usuńśliczny, coś podobnego jak z GR. a dzisiaj zakupiłam ten wspaniały piaskowy fiolet z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie nie ma tego fioletu :(
UsuńJa w końcu nie kupiłam żadnego piaskowego lakieru. uwielbiam wszelkie róże, więc na widok tego już prawie się ślinię :P
OdpowiedzUsuńOjj coś czuje, że jak go spotkam to go kupię.
OdpowiedzUsuń