Eveline MiniMax 371 i Vipera Polka 64
Przybywam dzis do was z lakierem, o którym zupełnie zapomialam a dokładniej mówiąc to o dwóch lakierach zapomiałm. Przypomiałam sobie czytać notke Jamapi klik.
Mowa o Eveline MiniMax nr 371, jest to piękna żywa czerwień w kremowych wykonczeniu. Uwielbiam takie kolory, szczególnie o tej porze roku. Kto czyta bloga ten wie ze uwielbiam lakiery tej firmy za trwałość, wykończenie i no i cenę oczywiscie która oscyluje ok 5-6zl. Lakier ma 5ml pojemnosci, emalia rozprowadza się bardzo dobrze, pędzelek jak wcześniej pisałam plaski. Czerwień uzyskałam już po 2 warstwach wiec szybko wysechł. Na moich paznokciach trzyma sie 3-4 spokojnie bez odprysków.
Będąc na bazarku jak zwykle odwiedziłam sklepik z kosmetykami i wyszłam oczywiscie z lakierem do paznokci, za który dałam bagatela 4,5zl. Vipera Polka 64 to nic innego jak delikatny czerwony brokat zatopiony w przezroczystej bazie, znajdziemy tam różniej czarne drobinki i kwadraciki czerwone trochę większe. Wszystko ładnie sie prezentuje na paznokciu. Nie wiem co mnie pokusiło aby łączyć czerwony z czerwonym, efekt bardzo mi sie podoba ale zrobienie zdjęcia graniczyło z cudem! Moj aparat głupiał i nie mogłam uzyskać dobrze ujac tego topu na zdjęciu ale chyba sie udało. Ocence same. Myślę ze na innych bazach będzie sie równie dobrze prezentował. Wierzcie lub nie ale u mnie juz jest tak ciemno ze muszę światło zapalać :/ nie wiem co do będzie ze zdjęciami, trzeba będzie z lampa pokombinować.
Wszystkie zdjęcia wykonane w świetle dziennym.
Mowa o Eveline MiniMax nr 371, jest to piękna żywa czerwień w kremowych wykonczeniu. Uwielbiam takie kolory, szczególnie o tej porze roku. Kto czyta bloga ten wie ze uwielbiam lakiery tej firmy za trwałość, wykończenie i no i cenę oczywiscie która oscyluje ok 5-6zl. Lakier ma 5ml pojemnosci, emalia rozprowadza się bardzo dobrze, pędzelek jak wcześniej pisałam plaski. Czerwień uzyskałam już po 2 warstwach wiec szybko wysechł. Na moich paznokciach trzyma sie 3-4 spokojnie bez odprysków.
Będąc na bazarku jak zwykle odwiedziłam sklepik z kosmetykami i wyszłam oczywiscie z lakierem do paznokci, za który dałam bagatela 4,5zl. Vipera Polka 64 to nic innego jak delikatny czerwony brokat zatopiony w przezroczystej bazie, znajdziemy tam różniej czarne drobinki i kwadraciki czerwone trochę większe. Wszystko ładnie sie prezentuje na paznokciu. Nie wiem co mnie pokusiło aby łączyć czerwony z czerwonym, efekt bardzo mi sie podoba ale zrobienie zdjęcia graniczyło z cudem! Moj aparat głupiał i nie mogłam uzyskać dobrze ujac tego topu na zdjęciu ale chyba sie udało. Ocence same. Myślę ze na innych bazach będzie sie równie dobrze prezentował. Wierzcie lub nie ale u mnie juz jest tak ciemno ze muszę światło zapalać :/ nie wiem co do będzie ze zdjęciami, trzeba będzie z lampa pokombinować.
Wszystkie zdjęcia wykonane w świetle dziennym.
Fajny ten top:) super musialby wygladac na bialym...albo czarnym;)
OdpowiedzUsuńtez jestem ciekawe najwyzszy czas to sprawdzic :D
UsuńBardzo ładny odcień, podoba mi się w połączeniu z toppem :)
OdpowiedzUsuńdziekuje
UsuńCzerwony brokat wygląda interesująco:) Szkoda, że kosmetyki Vipery są tak trudno dostępne.
OdpowiedzUsuńniestety trudno dostac vipere stacjonarnie, dobrze ze mam mila pania na bazarku z kosmetykami :)
UsuńBardzo ładny odcień czerwieni, z topem też fajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńtaka czerwien najbardziej lubie
UsuńBeautiful, juic-y color! :)
OdpowiedzUsuńthanku you
Usuń