Wibo Incredible Gel 4 i Essence I Love trend 44 rebel at heart The Metals
Witam w świąteczny poniedziałek. Dzisiaj pokaże Wam paznokcie jakie zmalowałam sobie wczoraj na święta.
Klasyczna czerwień od Wibo Incredible Gel 4 zawsze sie sprawdzi i pasuje do każdej kreacji. Bardzo przyjemnie sie nim maluje, konsystencja nie za rzadka, nie za gęsta, pędzelek wąski. Do pełnego krycia wystarcza dwie warstwy. Jest to lakier żelowy wiec powinien sie utrzymać więcej niż kilka dni, zobaczymy. Dla urozmaicenia dodałam Essence I love Trend The Metals. Strasznie mnie zaintrygowała mnie ta ciemno szara buteleczka, myślałam ze to może brokatowy piasek ale na wzorniku w sklepie okazał sie w całkowicie gładki wiec zakupiłam. Baza ciemno szara a w niej zatopiono mnóstwo srebrnych drobinek. Całość na paznokciach prezentuje się wspaniale, zobaczcie jaki błysk w słońcu. Do krycia wystarcza dwie cienkie warstwy. lakier po wyschnięciu jest całkowicie gładki w dotyku. Ciekawe jak będzie ze zmywaniem :) Całość pokryłam żelowym topem w Wibo. Nie wiem jak u Was ale w mojej Naturze w szafie Essence jest taki bałagan ze ciężko cos znaleźć. Jak sie Wam podoba ten duet? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Klasyczna czerwień od Wibo Incredible Gel 4 zawsze sie sprawdzi i pasuje do każdej kreacji. Bardzo przyjemnie sie nim maluje, konsystencja nie za rzadka, nie za gęsta, pędzelek wąski. Do pełnego krycia wystarcza dwie warstwy. Jest to lakier żelowy wiec powinien sie utrzymać więcej niż kilka dni, zobaczymy. Dla urozmaicenia dodałam Essence I love Trend The Metals. Strasznie mnie zaintrygowała mnie ta ciemno szara buteleczka, myślałam ze to może brokatowy piasek ale na wzorniku w sklepie okazał sie w całkowicie gładki wiec zakupiłam. Baza ciemno szara a w niej zatopiono mnóstwo srebrnych drobinek. Całość na paznokciach prezentuje się wspaniale, zobaczcie jaki błysk w słońcu. Do krycia wystarcza dwie cienkie warstwy. lakier po wyschnięciu jest całkowicie gładki w dotyku. Ciekawe jak będzie ze zmywaniem :) Całość pokryłam żelowym topem w Wibo. Nie wiem jak u Was ale w mojej Naturze w szafie Essence jest taki bałagan ze ciężko cos znaleźć. Jak sie Wam podoba ten duet? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Strasznie ładny ten z essence. W sumie widziałam go w naturze i też myślałam że to piasek :D
OdpowiedzUsuńKocham czerwienie!
OdpowiedzUsuńja też <3
UsuńJeśli chodzi o essence to ubolewam bardzo nad tym, że pozabierali połowę szafy ze wszystkich sklepów :( Pazurki bardzo ładne, eleganckie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńOba są śliczne!
OdpowiedzUsuńAle super błyskotka ;D Ja jestem jednak sroka ;)
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńBardzo fajny, świąteczny mani! Czerwień zawsze prezentuje się dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTen z essence jest piękny *.* mam bardzo podobną czerwień z wibo tylo z innej serii, lubię ich lakiery ale w połowie buteleczki zaczynają się robić gluty :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/