Poniedziałki z Miyo Mini Drops 94 Dirty Friuts
Witam, tradycyjnie w poniedziałek pokaże Wam kolejny lakier Miyo z moich zbiorów. Dirty Friuts to szarawy przybrudzony fiolet w kremowym wykończeniu.
Kolor trochę nie pasuje do aury wiosennej za oknem, paznokcie malowałam w piątek. Lakier jest iście kremowy, idealnie sie rozprowadza na paznokciach, konsystencja idealna, nie za rzadka nie za gęsta. Kolor bardzo przyjemny, szary mocno przybrudzony fiolet. Pędzelek ktotki i mały, pojemność 8ml w cenie od 3 do 5zł. Jeśli chodzi o trwałość to nosiłam go przez 3 dni po czym zmyłam bo lubie często zmieniać kolory na paznokciach. Co do zmywania tez nie było większych problemów, nie barwi płytki ani skorek. Jestem zadowolona i polecam serdecznie. Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takim szaraczku.
Kolor trochę nie pasuje do aury wiosennej za oknem, paznokcie malowałam w piątek. Lakier jest iście kremowy, idealnie sie rozprowadza na paznokciach, konsystencja idealna, nie za rzadka nie za gęsta. Kolor bardzo przyjemny, szary mocno przybrudzony fiolet. Pędzelek ktotki i mały, pojemność 8ml w cenie od 3 do 5zł. Jeśli chodzi o trwałość to nosiłam go przez 3 dni po czym zmyłam bo lubie często zmieniać kolory na paznokciach. Co do zmywania tez nie było większych problemów, nie barwi płytki ani skorek. Jestem zadowolona i polecam serdecznie. Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takim szaraczku.
Simply perfect! Love this color! Gorgeous for the hands ...
OdpowiedzUsuńFajny! Całkiem odmienny od pogody za oknem;)
OdpowiedzUsuńtak na przekór heh :)
UsuńŚwietny kolorek :)
OdpowiedzUsuńdzieki
UsuńTrochę smutny, ale sama czasem nosze takie odcienie ;) Mam bardzo podobny z Lovely ;)
OdpowiedzUsuńNieco przypomina mi Punk rock od Rimmela, ale tamten jest nieco ciemniejszy ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie podobne :)
UsuńJak dla mnie kolor idealny na jesień i początkową zimę.
OdpowiedzUsuń