Golden Rose Carnival 17
Witam, w poniedziałkowym poście przypadł Wam do gustu nowy Carnival od Golden Rose. Dziś pokaże co innego zmalowałam tym topem. Dwa różne mani.
W przezroczystej bazie zatopione są czarne plastry miodu i żółte niteczki i plastry miodu. Całość cudnie sie prezentuje w butelce, na paznokciach też robi wrażenie. Podobnie jak w poprzednim poście, w których pokazywałam Carnival 19 wykorzystałam kolory topu. Malowanie nie sprawia większych kłopotów, na pędzelek nabiera sie sporo drobinek, jeśli chodzi o zmywanie też nie ma tragedii. Na zdjęciach słabo widać na białym lakierze żółte niteczki dlatego też postanowiłam zmalować paznokcie na szaro. Jedno i drugie mani mi sie podoba. Szary lakier to Eveline MiniMax 831, jak widać paznokcie są krótsze, malowane w odstępie czasowym. Niestety gapa ze mnie i wzięłam sie za zmywanie naczyń a później zdjęcia stad mały uszczerbek na środkowych paznokciu :/ Drugie zdjęcie to głównie lakiery GR oprócz białego SH Extreme wear 300. Czarny to GR Rich Color 35 i limonkowy Rich Color 36. Mani typowo wiosenno-letnie, bardzo dobrze sie czułam z takimi kolorami w słoneczne dni. Jak sie Wam podoba? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Zapraszam przy okazji na mojego facebooka i instagrama tam jako pierwsze dowiecie sie o nowościach :)
W przezroczystej bazie zatopione są czarne plastry miodu i żółte niteczki i plastry miodu. Całość cudnie sie prezentuje w butelce, na paznokciach też robi wrażenie. Podobnie jak w poprzednim poście, w których pokazywałam Carnival 19 wykorzystałam kolory topu. Malowanie nie sprawia większych kłopotów, na pędzelek nabiera sie sporo drobinek, jeśli chodzi o zmywanie też nie ma tragedii. Na zdjęciach słabo widać na białym lakierze żółte niteczki dlatego też postanowiłam zmalować paznokcie na szaro. Jedno i drugie mani mi sie podoba. Szary lakier to Eveline MiniMax 831, jak widać paznokcie są krótsze, malowane w odstępie czasowym. Niestety gapa ze mnie i wzięłam sie za zmywanie naczyń a później zdjęcia stad mały uszczerbek na środkowych paznokciu :/ Drugie zdjęcie to głównie lakiery GR oprócz białego SH Extreme wear 300. Czarny to GR Rich Color 35 i limonkowy Rich Color 36. Mani typowo wiosenno-letnie, bardzo dobrze sie czułam z takimi kolorami w słoneczne dni. Jak sie Wam podoba? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Zapraszam przy okazji na mojego facebooka i instagrama tam jako pierwsze dowiecie sie o nowościach :)
Nie do końca mój kolor, wolę bardziej zwariowane, ale i tak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmogłam sie domyśleć :D
UsuńJa takich topperów nie lubię.
OdpowiedzUsuńna białym bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńNa białym więcej mi się podoba ;) może dlatego, że nie bardzo lubię szary kolor ;)
OdpowiedzUsuńja tam lubie szary kolor :)
Usuńfajny, ale wersja w czerwieni bardziej mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńnie wszystkim można dogodzic :)
Usuńładne połączenie ;-)
OdpowiedzUsuńTen limonkowy GR jest obłędny :D muszę go mieć :D i takie zestawienie lakierów bardzo mi się podoba - pięknie się dzieje na tych pazurkach :)
OdpowiedzUsuńdziekuje miło mi :*
UsuńLimonka z GR piękna! Właśnie szukałam czegoś w takim kolorze. Po ilu warstwach kryje?
OdpowiedzUsuńpo 2
UsuńUwielbiam nawierzchniowe lakiery z Golden Rose! Najbardziej te z błyszczącymi, połyskującymi w świetle drobinkami... Potrafią upiększyć nawet najprostszy mani :))
OdpowiedzUsuńOjej ile ciekawostek! Zauroczylam sie limonka- jest super!
OdpowiedzUsuńNa szarym wygląda lepiej. Na białym nie widać za bardzo tych jasnych zielonkawych drobinek. ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam nowe carnivale :3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej podoba mi się na białym ;D
OdpowiedzUsuńLove it over grey!
OdpowiedzUsuń