Projekt denko

Dzień dobry kochani w listopadzie u mnie dziś wyjątkowo słońce, tylko czemu nie świeciło wcześniej jak zdjęcia robiłam? Przygotowałam dla Was pierwszy na moim blogu projekt denko, bo przecież nie żyje samymi lakierami do paznokci.

Denko czyli kosmetyki które ostatnio zużyłam, jak sie rozkręcę to będę pisałam w takich postach mini recenzje. Wszystkie te produkty sumiennie zbierałam od początku września, czy to dużo czy to mało? same oceńcie. Zapraszam do lektury.

 Alterra Lippenpflege Bio-Kamille moja ulubiona pomadka do ust, skonczylam juz kolejne opakowanie, na razie nie znalazma godnego nastepncy.

 Perfecta SPA Galaretka peelingujaca do ciała, uwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi, ten był bardzo fajny bardzo przyjemny i ten poziomkowy zapach, kupiłam swojego czasu w  biedronce.
 Joanna Naturia Peeling myjący z kiwi to kultowy produkt w mojej łazience, kupuje od czasu do czasu od kilku lat, przerabiałam juz wszystkie warianty zapachowe.
 Garnier Dezodorant Neo, bardzo sie polubiliśmy, oba warianty dobrze spełniały swoje zadanie, aktualnie używam kolejnego dezodorantu Garnier Neo :)
 Garnier Płyn Miceralny 3w1 tego produktu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, uwielbiam aktualnie używam wersji zielonej
 Nivea Diamond Touch, od żeli pod prysznic nie wymagam wiele poza zapachem, ten sie sprawdził idealnie nam morzem jak codziennie wieczorem myłam nim podrażnione ciało po kąpieli słonecznej. Ma śliczny zapach.
 Wszystkie trzy tusze dokonały żywota jednocześnie, Pupa i Astor po prostu wyschły ale oba bardzo polubiłam i myślę ze jestem skłonna kupić ponownie. Wychwalany w blogosferze Lovely Pump szału u mnie nie zrobił mam jeszcze jeden nie otwarty ale raczej nie kupie ponownie.
 Nivea Care ten krem zapowiadał sie super, gładka miękką skóra, piękny zapach typowy dla produktów nivea. Niestety gagatek mnie strasznie uczulił, skończyło sie w przychodni na zastrzyku odczulającym :(
 Bielenda Carbo Detox to mój najnowszy hit! Jedna z lepszych maseczek jakie miałam ostatnio, niestety ma mały minisik, przez czarny kolor maseczka lubi wchodzić w pory a przy zmywaniu trzeba sie trochę nagimnastykować. Efekt po maseczce jest naprawdę wart aby sie trochę "namęczyć" polecam.
 Le Petit Marseillais Kwiat pomarańczy uwielbiam ten żel pod prysznic za piękny zapach, butelka 400ml starcza na długo a dodatkowo cena jest bardzo przystępna.
 Linda mydło w płynie Lemon&Verbena z biedronki piękny cytrusowy zapach gościł w mojej łaziece pare miesiecy
 Garnier Fructis Color Resist kupuje juz od kilku lat, ta odzywka nigdy mnie nie zawiodła, przy okazji mogę Wam polecić szampon z tej serii.
Cień Hand Cream Calendula  kupiłam w lato w Lidlu i chęcią kupie kolejne opakowania jak jeszcze znajdę :)

I to juz koniec moich wypocin, ktoś doczytał do końca? Znacie te produkty, jeśli tak dajcie znać w komentarzach czy takie posty sie Wam podobają.

51 komentarzy:

  1. Żaden powyższy kosmetyk nie jest mi znany. Jedynie kiedyś miałam krem Nivea, ale z innej serii i mnie podrażnił :/ Nadal boję się kupić cokolwiek do twarzy tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Spore denko :) Znam Garniera i bardzo go lubię; teraz używam wersji z olejkiem. Ciekawa jestem dezodorantów z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wersji z olejkiem jeszcze nie mialam, dezodoranty daja rade i nie brudza ubran :)

      Usuń
  3. Olejek pod prysznic i płyn micelarny znam i bardzo sobie chwalę :) Z kremami Nivea - jak coraz więcej ludzi (wiem od dermatologa) - mam problem - niestety mnie uczulają :( Peelingi robię sama a do ust najchętniej stosuję... miód ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Płyn micelarny na mnie efektu wow nie zrobił, ale nadal go używam bo lepszego nie znalazłam :D a tusz z Lovely u mnie szału też nie zrobił bo się strasznie kruszy:( A co do maseczki z węglem to ja też je polubiłam:d i moja cera jest w coraz lepszym stanie dzięki nim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maseczka dziala cuda :) plyn miceralny dla mnie jest ok ale tez nie znalazlam jeszcze lepszego :)

      Usuń
  5. Anonimowy2/11/16

    Pomadkę z alterry i tusz do rzęs z lovely mam i uwielbiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja pomadke z altery uzywam jako odzywka na rzesy :) spore to denko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez kiedys uzywalam, nie wiem czy takie duze denko bo to moje pierwsze w zasadzie wzielam sie za skoczenie otwartych kosmetykow :D

      Usuń
  7. Nieprzyjemna sytuacja z Nivea. Kiedyś lubiłam tę markę, ale przeszłam na inne z lepszymi składnikami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedyne co miałam do tylko żel pod prysznic z Dove ,a reszty nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale fajna ta poziomkowa galaretka, nie widziałam jej wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ten krem z lidla też bardzo lubię, ale już go nigdzie nie ma ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba sporo jak na dwa miesiące, chociaż nie wiem, nigdy nie zbierałam moich rzeczy :) A tych kosmetyków raczej nie znam, ten żółty tusz chyba miałam ale tylko raz więc wiadomo co o nim myślę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez nie wiem czy duzo czy mało bo to pierwsze denko :D

      Usuń
  12. A wersja zielona płynu z Garniera jest po prostu do innego rodzaju cery? Czarną maseczkę miałam, fajna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zielony jest do skory mieszanej a różowy do wrażliwej :)

      Usuń
    2. O dobrze wiedzieć, czyli dobrze trafiłam z różowym :D

      Usuń
  13. Jej, współczuję tego uczulenia od kremu :( Sporo rzeczy zużyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdaża sie ale juz nie kupie wiecej nic do twarzy nivea

      Usuń
  14. Nie wierzę!

    Ale nie miałam styczności z żadnym z powyższych produktów. Wow!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię żel pod prysznic od Nivea, świetny jest i ten zapach... Mmm... Pomadka Alterry mnie kusi. Żel LPM znam, bo testowałam kiedyś i fajnie pachniał :)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam ten tusz lovely!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przed wyrzuceniem każdego pustego opakowania zastanawiam się czy by sobie przypadkiem go gdzieś nie zostawić i zrobić zdjęcie by na blogu zrobić post denkowy - ale zawsze wygrywa lenistwo i wszystko od razu wyrzucam ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sie pol roku zbieralam aby zaczac zbierać puste opakowania do denka wiec sie nie przejmuj :)

      Usuń
  18. Mam ochotę na ten żółty tusz Lovely!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam płyn micelarny z Garniera. A jesli chodzi o Nivea, to ich produkty uczulają mnie od kilku lat, jestem bardzo niezadowolona... parę razy doszło do tego, że miałam spuchniętą twarz przez ich kremy, które miały nawilżać, mi wysuszyły skórę i pojawiła się reakcja alergiczna, unikam ich jak ognia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Od dawna używam micela z Garniera , właśnie różowego, ale teraz kupiłam z olejkiem i jest super ;)Pump Up też mi się skończył niedawno, ale oczywiście kupiłam kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten lekki krem odżywczy z Nivea i jestem w trakcie jego używania .. Niby ma być lekki a mi się w ogóle nie wchłania i robi śliską skorupe na twarzy. Raczej bubel dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się zupełnie nie sprawdzają te kremy

      Usuń
  22. Z powyższych produktów stosuję antyperspiranty Garniera - według mnie są najlepsze! :) Żel pod prysznic Nivea Diamond Touch stosowałam, ale te z Le Petit Marseillais są moim zdaniem o niebo lepsze :) Peelingi z Joanny również uwielbiam! Są tanie i świetnie wygładzają skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam że dezodorant garnier to jeden z lepszych

      Usuń
  23. Daj znać jak Ci się sprawdza zielona wersja Garniera. Mój różowy już jest na wyczerpaniu więc trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę używałam bo teraz kończę Nivea na razie garnier jest spoko

      Usuń
  24. Co do Twojego komentarza odnośnie firmy "Prezenty z dalekich krajów" to oni przesyłają rzeczy w osobnych przesyłkach. Jedna rzecz - jeden list. Gdy mi przyszła pierwsza przesyłka w której był jeden produkt od razu napisałam do nich wiadomość, odpisali, że drugi produkt przyjdzie osobno. No i tydzień później dostałam drugą przesyłkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz ja nie dostałam od tygodnia żadnej odpowiedzi na maila

      Usuń
  25. Płyn z Garniera znam i Lubie. Krem z Nivea również gości w moich zbiorach , lubię go ale myślę że na pewno nie jest lekki tak jak to zapewnia producent.

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie Pupa się nie sprawdził przez to że szczoteczka mnie kuła w powiekę, dziwne prawda 😜 Za to Lovely w końcu kupiłam i jestem z niego bardzo zadowolona 👌🏻

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za każdy komentarz to dla mnie ogromna motywacja

komentarze zawierające reklamę nie będą publikowane

Copyright © 2014 Cytrynkowe Pazurki , Blogger