dzisiejsze zakupy

Miało być o lakierach do paznokci tylko ale będąc dziś w rossmanie natknęłam sie na zachwalane w necie masełko do stop i musiałam kupić i koniecznie muszę sie z wami podzielić moja opinia w wolnym czasie. Jutro wyjeżdżamy na weekend na działkę i mam nadzieje ze w poniedziałek uda mi sie naskrobać moja recenzje.
Nie byłabym sobą gdybym nie kupiła kolejnych lakierów do paznokci, na szczęście wzięłam tylko dwa i wyszłam aby mnie nie korciło więcej hehe. W moje ręce wpadł Maybelline Color Rama nr 190 w kolorze neonowej zieleni i wierzcie lub nie ale mój pierwszy róż od wielu lat a mianowicie Ingrid Love Story  nr 159, ładny różowy kolor ni to pastelowy ni wściekły róż po prostu taki pośredni dlatego skusiłam sie na niego. Mam nadzieje ze sie sprawdzi i mnie nie zawiedzie.
Wkrótce zdjęcia ów lakierów na pazurkach.




macie doświadczenia z tymi produktami? podzielcie sie swoja opinia
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziekuje za każdy komentarz to dla mnie ogromna motywacja

komentarze zawierające reklamę nie będą publikowane

Copyright © 2014 Cytrynkowe Pazurki , Blogger