Nowości kosmetyczne czerwca
18.7.17
55 Comments
anny
,
bielenda
,
catrice
,
essence
,
evree
,
kiko
,
lakier do paznokci
,
moov
,
nivea
,
p2
,
zakupy

Witam kochani jak Wasze wakacje mijaja? Nie moge sie doczekać drugiego wyjazdu nad morze. Dzis na blogu pokaże Wam jakie zakupy kosmetyczne poczyniłam w czerwcu.
Ostatnio wzięło mnie na maseczki i tak oto sie rozmnożyły za sprawa wizyty w Hebe i Biedronce. Na razie testowałam czarna peel-off i powiem Wam ze jest świetna! Razem z maska schodzą wszystkie zaskórniki, przy okazji mamy małą depilacje twarzy.
W Hebe kupiłam tez olej kokosowy, niestety w domu zauważyłam ze jest rafinowany może moje włosy sie z nim polubią inaczej pójdzie na paznokcie. Krem do nóg pochodzi z Rossmanna, bardzo lubię produkty tej firmy. Krem do rąk z Kongito, bardzo fajna drogeria z fajna obsługa, krem stał sie moim ulubieńcem, świetnie nawilża.
Pianka do mycia z Nivea to bardzo miłe zaskoczenie, peeling z Evree długo za mną chodził w końcu sie skusiłam, zapowiada sie fajnie.
Na promocji w Rossmannie 2+2 produkty do nóg obkupiłam sie z golarki :D mam spory zapas, mam jeszcze jedno opakowanie Venus ale jest juz wybrakowane bo używam. Skarpetki złuszczające z Bielendy czekają na swoja premierę ciekawe jak sie u mnie sprawdza bo opinie sa bardzo różne.
Rzadko chodzę po sieciowkach ale w Hausie akurat były wyprzedaże wiec weszłam i wyszłam z dwoma bluzkami i taka oto kosmetyczka jeśli sie nie mylę kosztowała ok 25zl. Jest bardzo pojemna, plaska i szeroka, wejdą do niej spokojnie pędzle do makijażu i kosmetyki kolorowe. Idealna na wyjazd.
To był zupełnie nie przemyślany zakup, ta kosmetyczka strasznie mi sie spodobała chociaż jest strasznie mała. Strasznie mnie urzekła, aby ja dostać trzeba bylo kupić dwa błyszczyki. Mam juz tyle produktów do ust ze szok ale błyszczyki okazały sie bardzo przyjemne, ładnie kryją usta, nie kleją się i nawet sie niezłe trzymają. Kupiłam w Hebe.
W temacie Hebe to kupiłam jeszcze pastę węglowa do mycia twarzy i żel węglowy z Bielendy. Moje pierwsze wrażenia sa bardzo pozytywne, przyjemne produkty brawo Bielenda.
Na koniec zostawiam lakiery :D powinnam isc na jakis lakierowy odwyk, jak czasem cos kupie to wydaje mi sie ze 2 lub 3 to nie duzo ale w skali miesiaca wychodzi cos takiego hehe. Od góry Catrice ICONails 36,34 i 01 Miss Spoty 050, P2 Cali Vibes 020 i 040 cos typy Lemaxy jak ktos pamieta. Anny Sky Walker,Sensique 332,08,331,Kiko 282,335 P2 Sand Style 130 na dole Moov Rita i Josephine z Kongito i Kiko pastel metal 001
Znacie którys produkt? Koniecznie dajcie znac w komentarzach
Ostatnio wzięło mnie na maseczki i tak oto sie rozmnożyły za sprawa wizyty w Hebe i Biedronce. Na razie testowałam czarna peel-off i powiem Wam ze jest świetna! Razem z maska schodzą wszystkie zaskórniki, przy okazji mamy małą depilacje twarzy.
W Hebe kupiłam tez olej kokosowy, niestety w domu zauważyłam ze jest rafinowany może moje włosy sie z nim polubią inaczej pójdzie na paznokcie. Krem do nóg pochodzi z Rossmanna, bardzo lubię produkty tej firmy. Krem do rąk z Kongito, bardzo fajna drogeria z fajna obsługa, krem stał sie moim ulubieńcem, świetnie nawilża.
Pianka do mycia z Nivea to bardzo miłe zaskoczenie, peeling z Evree długo za mną chodził w końcu sie skusiłam, zapowiada sie fajnie.
Na promocji w Rossmannie 2+2 produkty do nóg obkupiłam sie z golarki :D mam spory zapas, mam jeszcze jedno opakowanie Venus ale jest juz wybrakowane bo używam. Skarpetki złuszczające z Bielendy czekają na swoja premierę ciekawe jak sie u mnie sprawdza bo opinie sa bardzo różne.
Rzadko chodzę po sieciowkach ale w Hausie akurat były wyprzedaże wiec weszłam i wyszłam z dwoma bluzkami i taka oto kosmetyczka jeśli sie nie mylę kosztowała ok 25zl. Jest bardzo pojemna, plaska i szeroka, wejdą do niej spokojnie pędzle do makijażu i kosmetyki kolorowe. Idealna na wyjazd.
To był zupełnie nie przemyślany zakup, ta kosmetyczka strasznie mi sie spodobała chociaż jest strasznie mała. Strasznie mnie urzekła, aby ja dostać trzeba bylo kupić dwa błyszczyki. Mam juz tyle produktów do ust ze szok ale błyszczyki okazały sie bardzo przyjemne, ładnie kryją usta, nie kleją się i nawet sie niezłe trzymają. Kupiłam w Hebe.
W temacie Hebe to kupiłam jeszcze pastę węglowa do mycia twarzy i żel węglowy z Bielendy. Moje pierwsze wrażenia sa bardzo pozytywne, przyjemne produkty brawo Bielenda.
Na koniec zostawiam lakiery :D powinnam isc na jakis lakierowy odwyk, jak czasem cos kupie to wydaje mi sie ze 2 lub 3 to nie duzo ale w skali miesiaca wychodzi cos takiego hehe. Od góry Catrice ICONails 36,34 i 01 Miss Spoty 050, P2 Cali Vibes 020 i 040 cos typy Lemaxy jak ktos pamieta. Anny Sky Walker,Sensique 332,08,331,Kiko 282,335 P2 Sand Style 130 na dole Moov Rita i Josephine z Kongito i Kiko pastel metal 001
Znacie którys produkt? Koniecznie dajcie znac w komentarzach